Dwaj koci przyjaciele szukają wspólnego domu! w Rzeszów, Podkarpackie sprżedam

Rudy Maniuś i czarny Szymuś to dwaj nierozłączni przyjaciele. Razem się bawią, razem uprawiają zapasy, razem jedzą, śpią i liżą się wzajemnie po łebkach. Żyć bez siebie nie mogą. Na taką kocią przyjaźń można patrzeć godzinami.
Ale los dla obu kocurków nie był zbyt łaskawy, obaj mają za sobą trudną przeszłość.
Maniuś został zabrany z działek, gdzie się urodził, ale ludzie na działkach byli nieprzychylni kotom. Ostatnio ktoś wpadł na pomysł, że można się ich pozbyć rozsypując trutkę, Maniuś został uratowany w ostatniej chwili.
Szymuś jako mały kociak został podrzucony do stada dzikich wolno żyjących kotów. Ot, ludzkie myślenie, przecież to tylko kot, da sobie radę. Szymuś podchodził do każdego i prosił o pomoc, niestety każdy przechodził obojętnie zaaferowany swoimi ważnymi sprawami. A oswojony domowy kociak nie miał szans na przetrwanie na ulicy.
Na szczęście oba kocurki zostały w porę dostrzeżone i uratowane. Teraz obaj są bezpieczni i szukają domu takiego na zawsze, takiego który już nigdy ich nie porzuci. Takiego gdzie kot jest członkiem rodziny. I byliby najszczęśliwsi, gdyby mogli znaleźć wspólny dom, a ja patrząc na tak niesamowitą przyjaźń nie mam sumienia ich rozdzielać.
Oba kocurki są już wykastrowane, odrobaczone i zaszczepione, zdrowe, wesołe, pięknie korzystają z kuwety. Oprócz tego że wzajemnie bardzo się kochają, to obaj kochają też człowieka, z kolan by nie schodzili, są niesamowitymi pieszczochami.
Maniuś ma w tej chwili ok.1,5 roku, ale jest z małych kotów i raczej większy już nie urośnie. Szymuś ma ok. 7-8 m-cy, ale jeżeli chodzi o wielkość to są tacy sami. Maniuś jest spokojniejszy, jak na dorosłego już kotka przystało, Szymuś jest ruchliwy, ciekawski i wszędzie go pełno.
Kocurki przebywają w domu tymczasowym w Rzeszowie i szukają domu niewychodzącego. Warunkiem adopcji będzie podpisanie umowy adopcyjnej.
Czy ktoś spełni marzenie kotków i da im wspólny dom?